TERMINY TEGOROCZNYCH DNI SKUPIENIA I REKOLEKCJI
- 13 - 15 wrzesień - rekolekcje w klasztorze w Mogilnie
- 16 listopad - dzień skupienia
Dzień skupienia oblatów 27.07.2024
Relacja ze streszczeniem konferencji
godz. 10.00
Konferencja w oratorium
Ojciec Daniel wygłosił konferencję w całości opartą na rozdziale 73 Reguły świętego Benedykta, będącym jej zakończeniem. Tekst tego rozdziału został w całości odczytany.
73. O TYM, ŻE REGUŁA TA NIE DAJE WSZYSTKICH WSKAZÓWEK POTRZEBNYCH, BY ZACHOWAĆ CAŁĄ SPRAWIEDLIWOŚĆ
Reguła ta została napisana po to, abyśmy zachowując ją w klasztorach mogli pokazać, że postępujemy już w pewnej mierze w sposób godny naszego stanu i właśnie zaczynamy żyć życiem monastycznym. A jeśli to komuś nie wystarcza, kto spieszy do doskonałości swego życia, znajdzie on w nauce świętych Ojców wszystko, co może doprowadzić człowieka do doskonałości najwyższej. Czyż jest bowiem taka strona albo takie zadanie natchnione przez Boga, zarówno w Starym jak i w Nowym Testamencie, które by nie zawierało najsłuszniejszych zasad życia ludzkiego? A któraż księga świętych katolickich Ojców nie przynosi wyraźnych pouczeń, w jaki sposób mamy prostą drogą dążyć do naszego Stwórcy? Czymże zaś są i Konferencje Ojców i Ustawy, i ich żywoty, czymże Reguła świętego ojca naszego Bazylego, jeśli nie narzędziami, z których pomocą mnisi, dobrzy i posłuszni, budują swoje cnoty? My natomiast, leniwi, źli i niedbali, musimy rumienić się ze wstydu.
Jeśli więc śpieszysz do ojczyzny niebieskiej, przestrzegaj najpierw tej maleńkiej Reguły, którą pisaliśmy dla początkujących. A wówczas, otoczony opieką Bożą, owe wzniosłe szczyty cnoty i wiedzy, o których właśnie wspominaliśmy, i ty także kiedyś osiągniesz!
(Amen) (Koniec Reguły)
Rozdział ten tchnie głęboką pokorą, pokazując, że Reguła jest „maleńka” i to tylko krok na drodze do doskonałości. Życie benedyktyńskie jest drogą zmagania się o Pana Boga. Każdy z nas przeżywa trudności jak i radości z poznawania pana Boga. Święty Benedykt rozumie, że nie można poprzestać na pułapie minimum. Samo przestrzeganie zasad Reguły jest małym krokiem na drodze do doskonałości. To wejście na drogę ku Bogu będzie związane z pokonywaniem naszych grzechów i niedoskonałości, o czym mówił także abba Doroteusz. Może to sprowadzić utratę nadziei i wewnętrznej radości. Benedykt radzi wtedy uczynić kolejny krok na drodze do doskonałości. Wypełniać Regułę, ale na tym nie poprzestawać, sięgać po żywoty Ojców i regułę świętego Bazylego, teksty świętego Jana Kasjana.
W tej drodze potrzebujemy wsparcia autorytetów. Szukajmy czegoś głębszego patrząc na życie świętych. Dlaczego szukamy autorytetów? Bo żyjemy w czasach zewnętrznego kryzysu i szukamy drogowskazów u świętych. Reguła nie stawia ponadludzkich wymagań, mimo że wskazuje nasze słabości. Pierwszą Regułę dał święty Antoni z Egiptu, od początku fundamentem była modlitwa i praca. Do Antoniego przychodzili uczniowie szukający autorytetu – „Abbo, powiedz mi słowo”. Podstawowe pytanie – jak szukać Boga? Co to znaczy? Święty Benedykt sam zmagał się z trudnościami w drodze szukania Boga. Boga, któremu możemy w pełni zaufać. Benedykt wskazuje na źródła u Ojców, przy czym wybierać to co katolickie, a kontrowersyjne rzeczy odrzucać. Jeden ze współczesnych ojców – Pasjusz z góry Athos mówił – obecnie jest brak ojców duchowych – co robić? Muszą nam wystarczyć dzieła świętych Ojców, które nam pozostawili. Dążyć do doskonałości przez zgłębianie przykładów ze świętych, niech bliski nam święty stanie się przykładem.
„Jeżeli spieszysz do ojczyzny niebieskiej, przestrzegaj najpierw tej maleńkiej reguły”. Dosłowne przyjmowanie pewnych fragmentów Reguły może przerażać (np. kara chłosty) Ale tak naprawdę, to kierunek reguły jest łagodny. Gdyż przełożony przez wzgląd na danego brata może mu coś zmienić (poluzować) Tego nie było w poprzednich regułach. Pokorny Benedykt nie mówi, że jego Reguła jest najlepsza, ale że to tylko początek, tylko pierwszy krok.
Święty Bazyli Wielki nauczał – nie bądźmy obcy i bez serca wobec Tego, który nas strzegł. Mamy być stale przywiązani do Niego jak dzieci do swoich matek. W starożytności młodzi uczniowie podążali do pustelników, aby szukać drogi do Boga przez przykład osoby świątobliwej. Rezygnacja ze swojego życia, ze swoich przyzwyczajeń wymaga pokory oraz poddania się posłuszeństwu wobec autorytetu – to jest słowo od Boga przekazane przez świętego Benedykta. Wymagana zmiana w życiu może być bolesnym procesem. Droga do doskonałości wymaga świadomości stałej obecności Boga. Pytamy świętych jak żyć, jak wypełniać Ewangelię, jak być posłusznym. Przyjęcie autorytetu ojca duchowego wymaga polory w poddaniu się jego kierownictwu.
Reguła świętego Benedykta jest stworzona pod natchnieniem Ducha Świętego, ale jej autor w duchu pokory mówi, że jest to maleńka Reguła. „Już zaczynamy żyć życiem zakonnym” – oznacza to ciągłe zaczynanie od nowa. Spotka nas na tej drodze poczucie jak bardzo jesteśmy słabi. Ojciec Daniel zachęca do poszukania, może się uda w sieci, tekstów reguł św. Bazylego czy św. Kasjana jako tekstów towarzyszących w drodze do doskonałości. Dzisiaj ludzie też szukają autorytetów, między innymi pośród księży głoszących i publikujących w internecie, co dowodzi, że ta odwieczna potrzeba nie ginie.
„Słuchaj synu nauk Mistrza !”. Najważniejsze w Regule jest szukanie Pana Boga. Każdy rozpoczynający się dzień winniśmy witać pytaniem, czy szukam prawdziwie Pana Boga? A mogę Go zobaczyć na przykład w pięknym widoku wschodu słońca.
godz. 11.00 - Msza święta w oratorium
Przeor ojciec Efrem odprawił dla oblatów, w koncelebrze z ojcem Danielem, Mszę świętą.
godz. 12.15 - Modlitwa południowa w kościele, potem obiad.
godz. 13.45 – Spotkanie przy kawie w refektarzu gości z udziałem przeora ojca Efrema.
- Komunikat : najbliższe rekolekcje dla oblatów odbędą się w dniach 13-15 września 2024 w klasztorze w Mogilnie. Poprowadzi je dominikanin ojciec Maciej Biskup OP z klasztoru w Łodzi. Ojciec Daniel prosi o zgłaszanie do niego udziału oblatów w rekolekcjach w terminie do połowy sierpnia.
godz. 14:30 – Lectiodivina. Przedmiotem rozważań były czytania mszalne na XVII Niedzielę zwykłą (28.07.2024) - 2 Krl 4, 42-44 ; Ef 4, 1-6; J 6, 1-15 .
godz. 15:00 – Nieszpory w kościele, po nich krótkie spotkanie kończące dzień skupienia, na którym oblaci otrzymali z rąk ojca Daniela, w prezencie od Klasztoru, nową książkę wydaną na stulecie powrotu benedyktynów do Lubinia : Antoni Maziarz „Succisa virecsit” Klasztor benedyktynów i parafia pw. Narodzenia NMP w Lubiniu w latach 1924-1939.
W dniu skupienia wzięło udział 17 osób (6 pań i 11 panów)
Relację na podstawie własnych notatek opracował Mariusz Krzyszkowski.
Dzień skupienia oblatów – 25 maja 2024
10:00 – Konferencja w oratorium, wygłoszona przez ojca Daniela.
Myśl przewodnia konferencji skupia się na zasadzie budowania na skale wiary i całego życia chrześcijanina. Wyraźnie pisze o tym św. Mateusz w swojej Ewangelii (Mt 7, 24-27) :
Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony. Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku. Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki. Na te słowa powołuje się w Prologu do swojej Reguły św. Benedykt (Prol 33-34)
Reguła św. Benedykta jest nam dana do interpretacji, ale w życiu wspólnotowy, a nie indywidualnym. Reguła jest czytana w klasztorze codziennie, a najlepiej interpretuje ją sam opat we wspólnocie. Bycie we wspólnocie jest związane z doświadczaniem trudu, gdyż wspólnota może mieć inne zdanie niż ja. Na dzieło Reguły trzeba się otworzyć całym sercem. Benedykt mówi : słuchaj! Opis budowy wieży Babel w Starym Testamencie jest przestrogą, człowiek chciał sam sięgnąć nieba, co było przejawem pychy. Zastanówmy się jak budować na skale, jak położyć fundament? Brak wiedzy o budowie grozi katastrofą. Skała daje nam bezpieczeństwo. Klasztor w Lubiniu został wybudowany na wzgórzu i nie jest zalewany przez wodę. Święty Benedykt uczy nas, że aby nie ulec pokusie, mamy ją zwyciężać imieniem Jezusa Chrystusa. Wymaga, żeby najpierw doświadczyć życia wspólnotowego, zanim wybierze się drogę pustelnika. Wspólnota benedyktyńska buduje na skale, którą jest Chrystus. Jezus powołując Piotra (Petrus) mówi o skale, na której zbuduje Kościół.
Dlaczego wspólnota oblacka wiąże się z jednym klasztorem, a nie z dziesięcioma naraz? Bo klasztor w Lubiniu jest moim domem i moją skałą, daje oparcie w trudnościach. Świadomość budowania na skale musi do nas powracać każdego dnia. Grozi nam utrata tej świadomości w momentach trudnych doświadczeń życiowych. Wielu współczesnym ludziom brakuje świadomości budowania na skale, którą jest Chrystus i szukają oparcia w innych duchowościach. Zastanówmy się nad różnicą między skałą , a piaskiem. Bramy piekielne nie przemogą Kościoła, bo jest wybudowany na skale. Życie benedyktyńskie rozpoczyna się od słuchania przełożonych i współbraci. We wspólnocie jest najgorsze, gdy zanika wzajemne słuchanie się. Ważne jest, abyśmy także we wspólnocie oblatów więcej ze sobą rozmawiali i słuchali się nawzajem. Trzeba też z pokorą przyjąć, że Bóg może mówić przez człowieka, którego nie darzymy sympatią.
Tylko Jezus może być skałą i gwarancją, że budowla przetrwa. Imię Jezusa Chrystusa jest bronią, którą zwyciężamy.
Konferencji wysłuchało 20 osób. Po jej zakończeniu na okres próby został przyjęty pan Benedykt z Poznania, któremu wszyscy obecni złożyli życzenia wytrwałości i pomyślnego zakończenia próby.
11:00 Msza Święta w kościele
Tego dnia przypada w Kościele wspomnienie świętego Bedy Czcigodnego (673-735) Doktora Kościoła, mnicha benedyktyńskiego, który w wieku 7 lat został oddany przez rodziców jako oblat do klasztoru. Został wybitną postacią Kościoła w Anglii. Autor Martyrologium Bedy, Historii kościelnej naroduangielskiego, poezji i hymnów, rozpraw egzegetycznych. Jego dorobek wydano w 6 tomach.
12:15 Modlitwy południowe w kościele, następnie obiad.
14:00 Spotkanie przy kawie w refektarzu gości
14:30 Lectio divina
Ojciec Daniel wybrał do rozważań trzy fragmenty Pisma Świętego. Są to czytania mszalne z następnego dnia 26.05.2024. W tę niedzielę przypada święto Najświętszej Trójcy. Czytane fragmenty :
-(Pwt 4, 32-34, 39-40)
Mojżesz tak powiedział do ludu : „ Zapytaj dawnych czasów, które były przed tobą, zaczynając od dnia, w którym Bóg stworzył człowieka na ziemi, zapytaj od jednego krańca niebios do drugiego, czy nastąpiło jakieś wielkie wydarzenie jak to lub czy słyszano o czymś podobnym? Czy słyszał jakiś naród głos Boży z ognia, jak ty słyszałeś, i pozostał żywy? Czy usiłował Bóg przyjść i wybrać sobie jeden naród spośród innych narodów przez doświadczenia, znaki, cuda i wojny, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem, dziełami przerażającymi, jak to wszystko, co tobie uczynił Pan, Bóg twój, w Egipcie na twoich oczach? Poznaj dzisiaj i rozważ w swym sercu, że Pan jest Bogiem, a na niebie wysoko i na ziemi nie ma innego. Strzeż Jego praw i nakazów, które ja dziś polecam tobie wypełnić; by dobrze ci się wiodło i twym synom po tobie; byś przedłużył swe dni na ziemi, którą na zawsze daje ci Pan, Bóg twój”
- (Rz 8, 14-17)
Bracia: Wszyscy ci, których prowadzi Duch Święty, są synami Bożymi. Nie otrzymaliście przecież ducha niewoli, by się znowu pogrążyć w bojaźni, ale otrzymaliście Ducha przybrania za synów, w którym możemy wołać „Abba, Ojcze!” Sam Duch wspiera swym świadectwem naszego ducha, że jesteśmy dziećmi Bożymi. Jeżeli zaś jesteśmy dziećmi, to i dziedzicami: dziedzicami Boga, a współdziedzicami Chrystusa; skoro wspólnie z Nim cierpimy, to po to, by wspólnie mieć udział w chwale.
-(Mt 28, 16-20)
Jedenastu uczniów udało się do Galilei, na górę, tak gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu pokłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus podszedł do nich i przemówił tymi słowami: „Dana Mi jest wszelka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata”.
Jutrzejsze święto stawia nas w obliczu jednej z największych tajemnic naszej wiary, tajemnicy Trójcy Świętej. Tradycja chrześcijańska przekazuję opowieść o tym jak święty Augustyn, biskup Hippony, spacerował nad brzegiem morza rozważając tajemnicę Trójcy Świętej i spotkał na brzegu chłopca, który wlewał muszlą wodę do dołka wykopanego w piasku. Święty Augustyn zrozumiał to jako znak, że prędzej chłopiec przeleje wodę z morza do dołka, niż on pojmie tajemnicę Trójcy Świętej.
Osoby Trójcy Świętej spaja wzajemna miłość. Święty Ireneusz z Lyonu mówił: jeżeli widzisz miłość, to widzisz Trójcę .
Jezus nakazuje przekazywać wiarę w Trójce Świętą, chrzcząc narody w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Bóg jest Trójcą w trzech Osobach, ale natura jest jedna. Kościół wschodni silnie akcentuje, że Bóg objawia się przez energię, przez moc, jak w Przemienieniu na górze Tabor. Uczniowie zostali umocnieni Duchem Świętym w wieczerniku, wyruszyli w świat, aby przekazywać prawdy wiary przekazane im przez Jezusa Chrystusa.
Relację z dnia skupienia, ze streszczeniem konferencji na podstawie własnych notatek, opracował
Mariusz Krzyszkowski
Dzień skupienia oblatów – 9 marca 2024
10:00 Lectiodivina – w refektarzu gości
Ojciec Daniel wybrał do lectiodivina fragment tekstu z Ewangelii św. Jana (J 3, 14-21)
Jezus powiedział do Nikodema: „Jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak trzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w niego wierzy, miał życie wieczne. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego. A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są doskonałe w Bogu”.
Komentarze, uwagi i myślido tekstu Ewangelii:
- Nikodem, dostojnik żydowski, przyszedł do Jezusa w nocy. Tłumaczono to tym, że chciał się ukryć przed wzrokiem Żydów, ale mocniejsze wyjaśnienie jest takie, że w tradycji żydowskiej noc jest najlepszym, uprzywilejowanym czasem na rozważanie Słowa Bożego.
- Z wcześniejszych wersów wynika, że rozmowa dotyczyła sprawy powtórnego narodzenia, jako warunku ujrzenia królestwa Bożego. Nikodem pytał, jak może ponownie narodzić się człowiek będący starcem. Jezus tłumaczy, że chodzi o narodzenie z wody i z Ducha Świętego.
- Odniesienie do jadowitych węży pochodzi z Księgi Liczb (21, 4-9)Jahwe zesłał na szemrających Izraelitów węże o jadzie palącym od których wielu ludzi zmarło. Mojżesz na prośbę ludu wstawił się za nimi do Jahwe. Mojżesz na polecenia Jahwe sporządził węża miedzianego i umieścił go na wysokim palu, aby każdy ukąszony, gdy spojrzy na niego został uzdrowiony. Jest to obraz głębokiego aktu wiary, gdyż Izraelici zaufali czemuś, co wydaje się absurdalne.
- Symbol węża na palu zapowiada wywyższenie i śmierć Jezusa na krzyżu. Był to najgorszy i najbardziej upadlający rodzaj kary w starożytności, była unicestwieniem człowieka. Patrzenie na Ukrzyżowanego z wiarą, że to jest Bóg, było także aktem „absurdalnym”, ale tak wywyższony Bóg daje nam zbawienie w imieniu Jezusa Chrystusa.
- W momencie naszej śmierci życie się nie kończy, ale zmienia. Trzeba walczyć o życie wieczne, o wiarę, że Bóg jest w tym akcie obecny. Zapalony paschał jest symbolem przejścia z mroku do światła. Powracamy do światła Boga, który daje nam życie.
- Abba Doroteusz z Gazy głosił : „Im bardziej zbliżamy się do Boga, tym bardziej poznajemy nasze grzechy”. Winno to rodzić naszą pokorę. Sąd to rozpoznanie, co jest dobre, a co złe. Poznanie miłości Boga budzi naszą tęsknotę za Nim. Jezus będąc po prawicy Boga jest w Bożej chwale-Jezus jest równy Ojcu. Bóg daje nam życie duchowe, do którego jesteśmy powołani.
11:00 Msza Święta w oratorium.
Do grona oblatów został przyjęty pan Tomasz z archidiecezji gnieźnieńskiej.
12:15 Modlitwy południowe, następnie obiad w refektarzu klasztornym.
14:00 Konferencja w oratorium
Ojciec Daniel wygłosił konferencję poświęconą potrzebie stałego nawracaniu się i przemiany życia.
Oczekując zmartwychwstania mamy oczekiwać powrotu do Ojca. Kierunek wskazuje nam święty Benedykt – Chrystus ma być w centrum tego procesu. Wielki Post to okres nadrabiania zaniedbań w naszym życiu. Może pojawić się pytanie, czy warto kolejny rok podejmować trud oczyszczenia, skoro ciągle pojawiają się upadki? Wierzymy, że Bóg nieustannie walczy o uświęcenie człowieka i to nas zobowiązuje. Wielki Post powinien być pojmowany jako nowy sposób przemiany życia, aby w Wigilię Paschalną przyjąć dar nowego życia.
Żyjący w IV wieku święty Cyryl Jerozolimski, patriarcha i doktor Kościoła, głosił katechezy dla kandydatów do chrztu. Przyrównywał w nich wyjście z grzechu do usynowienia przez Boga Ojca do wyjścia Izraelitów z Egiptu. Było to przejście z niewoli ku wolności.
Mnisi ślubują zachowanie obyczajów monastycznych – conversatiomorum. Co jest związane z nawróceniem. Według świętego Benedykta mnich jest cały czas w procesie nawracania. W Ewangelii świętego Mateusza (Mt 3,1-3) jest opis wezwania św. Jana Chrzciciela : „ Nawracajcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie”. Nawrócenie dokonuje się nieustannie w dzień i w nocy. Tu nie ma końca. To jest zadanie na całe życie w klasztorze. Święty Antoni z Egiptu poszedł ze swojej wioski na pustynię, co wzmacniało jego trud nawracania się- powrotu do Boga, który jest miłością. Temu też odwiecznie służy codzienne odmawianie psalmów jako wchodzenie w proces nawrócenia.
W nawracaniu Pan Bóg chce we mnie coś zniszczyć, to co wstrzymuje mnie w drodze ku Bogu. To może być bolesne. Życie mnisze to pragnienie powrotu do utraconego raju, gdzie żyli Adam i Ewa, do raju, gdzie jest Pan Bóg. Groźbą w poście jest to, że mogę zacząć celebrować sam siebie koncentrując się na sobie i na podejmowanych praktykach. Czas Wielkiego Postu musi nam uświadomić, że tak powinniśmy żyć przez cały rok, ale tylko nieliczni mają taki stopień pokory.
Chrzest w starożytności polegał na całkowitym zanurzeniu się w wodzie. Zanim kandydat wszedł do wody, to najpierw zwracał się na zachód, który był symboliczną strefą szatana i wyrzekał się go. Po tym wyrzeczeniu kandydat zwracał się na wschód, do Jezusa i wyznawał swoją wiarę. Potem wchodził do wody i biskup zanurzał całego człowieka. W wodzie umierał stary człowiek grzechu, a wychodząc rodził się nowy człowiek. W zmartwychwstaniu człowiek także rodzi się do nowego życia. Ochrzczonego oblekano w białą szatę, w której chodził przez całą oktawę w znaku stanu łaski, szata to godność królewska dziecka Bożego.
Założenie habitu ,czy złożenie przyrzeczeń oblackich, to jeszcze nie świętość. To zaproszenie do wejścia na drogę nawrócenia. Bóg zawarł z nami przymierze na Golgocie, którego nigdy nie zerwie. To człowiek łamie przymierze, ale ma możliwość powrotu. Ojciec czeka na syna marnotrawnego, który podjął decyzję – wrócę do Ojca! Conversatiomorum – muszę zmienić moje życie. Syn marnotrawny przygotował sobie mowę do ojca, aby go przyjął. Wystarczyło, że wyznał : zgrzeszyłem wobec Boga i wobec ciebie. Ojciec nie chciał słuchać więcej, przyjął go. Syn marnotrawny bał się spotkania z ojcem, a ten rzucił mu się na szyję. Jezus w wieczerniku upadł przed uczniami i umył om nogi, co było czynnością niewolnika. Piotr się wzbraniał, bo miał inny obraz Mesjasza. Bóg uniża się przed nami. Ojciec przytulając syna marnotrawnego upada przed nim. Popatrzmy w ciszy na Ukrzyżowanego, to nam pomoże w nawróceniu - odwrócić się od zachodu i zwrócić się na wschód do Jezusa. Nawracanie to jest zadanie nie tylko na 40 dni postu, ale na cały rok. Zwróćmy się do Boga jak syn marnotrawny. Droga obyczajów monastycznych to droga ciągłego nawracania się do Boga.
Po konferencji trzech kandydatów do oblatury rozpoczęło okres próby :
- pan Artur z Estonii,
- pan Marian z Poznania,
- pan Tomasz z Kościana.
15:00 Nieszpory w oratorium – ostatni punkt programu.
W dniu skupienia wzięły udział 22 osoby.
Relację z dnia skupienia opracował Mariusz Krzyszkowski na podstawie własnych notatek.
Dzień skupienia oblatów 5 sierpnia 2023
W kolejnym dniu skupienia wzięło udział 28 osób (7 pań i 21 panów) w tym gronie było 12 kandydatów do oblatury, co jest liczbą rekordową.
Dzień skupienia przebiegł według standardowego planu : 10:00 Konferencją, 10:45 Adoracja, 11:15 Msza Św. w kościele, 12:15 Modlitwy południowe i obiad, 14:00 Wspólna kawa, 14:30 Lectio divina, 15:00 Nieszpory.
Streszczenie konferencji
Ojciec Daniel przygotował na konferencję rozważania na temat pierwszego rozdziału Reguły świętego Benedykta„O różnych rodzajach mnichów” który na początku odczytał w całości:
Cztery są, jak wiadomo, rodzaje mnichów.
Pierwszy nosi nazwę cenobitów, tj. tych, którzy żyją w klasztorze i pełnią służbę pod regułą i opatem.
Drugi, to anachoreci, tzn. pustelnicy. Oni to nie w pierwszym porywie zachwytu nad życiem mniszym, lecz przechodząc długą próbę w klasztorze, od wielu uczyli się, jak należy walczyć z diabłem, a dobrze przygotowani w szeregach braci do samotnej walki na pustyni i dość już silni, by obejść się bez pomocy bliźniego, są w stanie, z pomocą Bożą, zmagać się w pojedynkę ze złem czającym się w ciele i w myślach.
Trzecim, całkiem obrzydliwym rodzajem mnichów, są sarabaici. Żadna reguła nie była ich mistrzynią i nie wypróbowała ich jak złoto w ogniu. Rozmiękli jak ołów, w postępowaniu zachowują nadal wierność światu, a swoją tonsurą jawnie kłamią Bogu. Zamykają się po dwóch lub trzech, a nawet samotnie, bez żadnego pasterza, w owczarniach nie Pańskich, lecz swych własnych. Prawem ich jest zaspokajanie swych pragnień. Cokolwiek sobie zamyślą lub co wybiorą, to mianują świętym, a czego nie chcą, to uważają za niedozwolone.
Czwarty rodzaj mnichów to ci, których nazywają mnichami wędrownymi (gyrovagi). Przez całe życie wędrują oni po różnych okolicach, goszcząc po trzy lub cztery dni w rozmaitych klasztorach. Zawsze się włóczą, pozbawieni wszelkiej stałości, a służą tylko własnym zachciankom i rozkoszom podniebienia, pod każdym względem gorsi jeszcze od sarabaitów.
O godnym pożałowania postępowaniu tych wszystkich lepiej jest milczeć niż mówić. Pominąwszy ich zatem, przejdźmy z pomocą Pana do zasad regulujących życie cenobitów, tego najdzielniejszego rodzaju mnichów.
Musimy mieć rozeznanie o różnicy między mnichem, a zakonnikiem. Mnich (od gr. monos) pragnie samotności pod wejrzeniem samego Boga. Święty Benedykt na początku żył kilka lat jako pustelnik w Subiacco. Według Benedykta anachoreza (odejście od świata, dystans) winna wypływać z miłości do świata. Kocham świat i drugiego człowieka, ta miłość prowadzi mnie do odosobnienia, aby modlić się za świat. Benedykt wyszedł na pustynię w celu ochrony swojej duszy, a świat był wtedy zepsuty. Benedykt był wzorem dla swoich uczniów i był zdania, aby najpierw podjąć trud życia wspólnotowego, a nie odwrotnie. Pustynia może zniszczyć człowieka w walce wewnętrznej. Życie we wspólnocie ma sprawić, aby mój egoizm opadał. Ewentualnie później można zdecydować się na życie pustelnika.
Cenobici żyją we wspólnocie, ale święty Benedykt wskazywał, że być we spólnocie to bardzo trudne zadanie, podobnie jak w rodzinie także występują trudności. Dzisiejszy świat wystawia nas na pokusy: jeżeli jest ci ciężko, to zmień wspólnotę lub małżonka, aby było ci łatwiej i lepiej. To jest współczesna pokuta bycia sarabaitą, gdy dwóch lub trzech ustala sobie, co dla nich dobre. Kolejna pokusa, bycia mnichem wędrownym, może dotknąć także mnicha zamkniętego w jednym klasztorze, marząc w duszy o po bycie gdzieś indziej. Jest to niebezpieczne, bo pielęgnuje smutek.
Spójrzmy z tej perspektywy na wspólnotę oblacką. Ważne jest, aby zapytać samego siebie, czy ten klasztor jest dla mnie domem, czy przyjeżdżam tu z potrzeby serca? Czy dlatego, że tak wypada?
Człowiek musi przyjąć w pokorze to, że wspólnota może dać lekarstwo na jego egoizm i pychę. Jeżeli wycofam się duchowo, to wpadam w inny rodzaj mnichów. Klasztor powinien być domem dla oblatów, oblat nie jest pustelnikiem. Każdy dzień skupienia jest bardzo ważny, bo daje nam możliwość bycia ze sobą i pogłębia wzajemną więź. Obecność przy kawie jest także ważna. Pytajmy o własną motywację bycia w łączności z klasztorem w Lubiniu, czy chcę tworzyć wspólnotę, która pozwoli mi wzrastać?Autorytet reguły ma nas prowadzić. Oblat to znaczy ofiarowany Bogu. Nie bać się jeżeli dostrzeżemy u siebie jakąś negatywną rysę, bo wspólnota da nam pomoc i lekarstwo, a z tym klasztorem jesteśmy związani na całe życie. Naszym zadaniem jest bycie cenobitami – we wspólnocie, nigdy w pojedynkę!
Lectio divina
Ze względu na przypadające następnego dnia Święto Przemienienia Pańskiego ojciec Daniel wybrał fragment Ewangelii św. Marka (9,2-10) opisujący to wydarzenie:
Jezus wziął ze sobą Piotra, Jakuba i Jana i zaprowadził ich samych osobno na górę wysoką. Tam przemienił się wobec nich. Jego odzienie stało się lśniąco białe tak, jak żaden wytwórca sukna na ziemi wybielić nie zdoła. I ukazał im się Eliasz z Mojżeszem, którzy rozmawiali z Jezusem. Wtedy Piotr rzekł do Jezusa: „Rabbi, dobrze, że tu jesteśmy; postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza”. Nie wiedział bowiem, co należy mówić, tak byli przestraszeni. I zjawił się obłok, osłaniający ich, a z obłoku odezwał się głos: „To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie”. I zaraz potem, gdy się rozejrzeli, nikogo już nie widzieli przy sobie, tylko samego Jezusa.
A gdy schodzili z góry, przykazał im, aby nie rozpowiadali o tym, co widzieli, zanim Syn Człowieczy nie powstanie z martwych. Zachowali to polecenie, rozprawiając tylko między sobą, co znaczy powstać z martwych.
Komentarze:
- Góra Tabor to miejsce spotkania człowieka z Bogiem przy udziale przedstawicieli Starego Testamentu.
- Objawienie apostołom- Jezus jest Bogiem- mogą tylko upaść na twarz przed majestatem Bożym.
- W człowieku rodzi się poczucie grzeszności, apostołowie są przestraszeni.
- Rodzi się święta bojaźń, człowiek nie czuje się godnym, aby stanąć przed Bogiem.
- Prostracja to oddanie czci Bogu przez upadnięcie na twarz, jest obecna w liturgii święceń kapłańskich i przy składaniu ślubów zakonnych oraz w liturgii Wielkiego Piątku.
- Im bardziej zbliżamy się do Boga, tym bardziej rozumiemy jak jesteśmy grzeszni (Abba Doroteusz)
- Zrozumieć, że mój grzech został pokonany przez Chrystusa, że łaska Taboru nas przemienia.
- Góra Tabor przypomina o prawdzie zmartwychwstania-Mojżesz i Eliasz żyją i rozmawiają z Jezusem.
- Światło Taboru promieniuje we Mszy świętej, w sakramencie spowiedzi, zapowiada światłość wiekuistą.
- Godzina naszej śmierci też będzie przeniknięta światłem Taboru.
- Pojawia się pokusa, aby tam zostać, ale nie, trzeba zejść do naszej codzienności lecz będąc umocnieni tym światłem, na dole była reszta uczniów z tłumem.
- Jednakże wiara po Taborze nie była niezachwiana, Piotr zaparł się Jezusa, do tego światła trzeba wracać i czerpać z niego siły.
- Dzień skupienia dla oblatów jest jakby figurą spotkania na górze Tabor.
Komentarze z tekstu rozdanego uczestnikom przed lectio divina:
- Tabor to przygotowanie do zmartwychwstania.
- Trzej apostołowie mieli powiedzieć o przemienieniu na górze dopiero po zmartwychwstaniu Chrystusa. Dla nich to było objawienie sposobu życia w ciele uwielbionym.
- W takim ciele zobaczyli Jezusa, Mojżesza, Eliasza ...
- Chwalebne zmartwychwstanie objawi piękno naszego ciała.
- Wchodzimy na górę, by odpocząć, by cieszyć się pięknym widokiem, by udowodnić sobie, że stać nas na zdobywanie szczytów.
- Jezus wchodził na górę, by się modlić. Szczyt jest bliżej nieba. Oddala od świata, a zbliża do Boga.
- Album ze szczytami gór może być modlitewnikiem.
Streszczenie opracował Mariusz Krzyszkowski
RELACJA Z DNIA SKUPIENIA OBLATÓW 27.05.2023
W dniu skupienia wzięło udział 19 oblatów ( 5 pań i 14 panów). Rozpoczęliśmy konferencją o godzinie 10:00 w oratorium. Konferencję wygłosił ojciec Daniel.
Tematem konferencji była treść fragmentu 24 rozdziału Ewangelii według Świętego Łukasza (Łk.24,13-35) poświęconego dwóm uczniom w drodze do Emaus. Ten przekaz należy odczytywać w kontekście naszego pielgrzymowania z Jezusem. Uczniowie są przykładem ludzi, którzy utracili nadzieję, ich plan legł w gruzach. Opuszczają Jerozolimę i idą jedenaście kilometrów do Emaus, wracają w poczucie porażki, aby zacząć życie od nowa. W drodze przybliżył się do nich Jezus, ale oni go nie rozpoznali, mówią mu o ostatnich tragicznych wydarzeniach w Jerozolimie. Wtedy Jezus zaczął objaśniać im słowa Pisma, które odnosiły się do niego. Oni słuchali go w drodze i to słowo zaczynało w nich pracować, mówili potem : „Czy serce nie pałało w nas, kiedy rozmawiał z nami w drodze i Pisma nam wyjaśniał?” Wejście w lectio divina ma nam uświadomić, że też jesteśmy w drodze. Gdy w naszym życie coś zaczyna się sypać, to też jakby idziemy do Emaus. Jezus zna nas najlepiej, oczekujmy, co chce nam powiedzieć. Uczniowie rozpoznali Jezusa dopiero na końcu drogi, gdy zasiedli z nim do stołu a On „wziął chleb, odmówił błogosławieństwo, połamał go i dawał im. W tedy oczy im się otworzyły i poznali Go, lecz On zniknął im z oczu” . To prowadzi nas do tego, abyśmy rozpoznawali Jezusa w Eucharystii. Uczniowie zaraz po tym wydarzeniu wracają do Jerozolimy, bo to jest Miejsce Święte. Droga do Emaus i droga do Jerozolimy to są drogi naszego życia. Jeżeli jesteśmy na etapie drogi do Emaus, to może przyjść myśl, aby powrócić do Jerozolimy. Do tego trzeba być jednak przygotowanym i dlatego Jezus najpierw objaśniał im Pisma. Jezus zaprasza nas, bądźmy w obecności Słowa. Nasze myśli nie muszą być myślami Bożymi, ale gdy to rozpoznamy, to możemy powrócić do Jerozolimy, do Miejsca Świętego, w którym mieszka Bóg.
Święty Benedykt nauczał : słuchaj nauk mistrza. Jeżeli nie usłyszę głosu Boga, to nie powrócę do mego serca. Muszę najpierw oczyścić swoją motywację, dlaczego chcę wrócić do serca. A może boję się skonfrontować, co jest w moim sercu? Uczniowie z Emaus wracają do Jerozolimy, bo rozpoznali Jezusa po łamaniu chleba – być zanurzonym w tajemnicy Eucharystii, to jest treść życia chrześcijanina. Jednakże to najpierw słuchanie Jezusa pozwoliło im poznać Go po łamaniu chleba. To może być historia o każdym z nas o powrocie do swojego serca, do Pana. Lectio divina ma mieć istotne miejsce w życie oblata. Miejmy potrzebę słuchania Słowa!. To jest nasze powołanie i przywilej! JEROZOLIMA to MIASTO POKOJU. Gdy wejdę do swego serca to odnajdę pokój.
LECTIO DIVINA
Do rozważań został wybrany fragment Ewangelii wg Świętego Jana (J 20, 19-23) przewidziany na jutrzejszą niedzielę Zesłania Ducha Świętego (28.05.2023). Ojciec Daniel rozdał wszystkim obecnym tekst czytania wraz z dwoma blokami komentarzy. Przytoczono je łącznie, poniżej.
Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami. Przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: „Pokój wam!” A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie ujrzawszy Pana. A Jezus rzekł do nich: „Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i ja was posyłam” Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: „Weźmijcie Ducha Świętego. Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane”
- Wielka Niedziela, to nie tylko radość zmartwychwstania. To również dzień rozgrzeszenia uczniów, którzy zgrzeszyli brakiem wiary, odwagi, nadziei.
- Zmartwychwstały Jezus przebacza, a po rozgrzeszeniu przekazuje władzę rozgrzeszania.
- Apostołowie doświadczyli przebaczenia, by sami umieli przebaczać i prowadzić ludzi grzesznych do przebaczenia.
- Najtrudniej – z powodu pychy – przebaczyć sobie samemu.
- Pokój Jezusa jest jednym z najcenniejszych darów, jaki może spocząć w ludzkim sercu. To On promieniuje mocą, która ucisza nawet najbardziej roztrzęsionych.
- Ludzie złego ducha są wypełnienie niepokojem, który rozlewa się na otoczenie jak woń padliny.
- Pokój z wami – to piękne pozdrowienie.
Dzień skupienia oblatów – Lubiń 11 marca 2023 r. - relacja
Relacja
Program dnia skupienia został nieco zmodyfikowany w stosunku do planu.
10:15
Konferencję wygłosił O. Daniel w oratorium. Wykład był poświęcony tematyce Wielkiego Postu w oparciu o punkt 49. Reguły Świętego Benedykta. Ojciec przeczytał ten punkt w całości, a następnie rozwinął i skomentował zawarte w tym punkcie zalecenia. Okres Wielkiego Postu winien skłaniać ku doskonałości w pełnieniu swoich obowiązków oraz do podejmowania dodatkowych postanowień. Mamy stanąć przed Bogiem ze świadomością, że jesteśmy grzeszni i ta postawa ma nas doprowadzić do nawrócenia, do wejścia na drogę prowadzącą ku świętości.
Święty Benedykt nakazuje w tych dniach dorzucić „coś niecoś” do zwykłych obowiązków jak dodatkowe modlitwy, ograniczenia w jedzeniu i piciu. Zachęca do odmówienia swojemu ciału trochę z jedzenia, picia, snu, rozmów, czy żartów. Możemy przeznaczyć dodatkowy czas na czytanie Pisma Świętego lub na więcej milczenia. To nie mają być ciężary ponad siły lecz zobowiązania możliwe do wypełnienia. W czasie Wielkiego Postu mamy przyjrzeć się temu, co w ciągu roku było naszą wadą i uwolnić się od niej. Okres Wielkiego Postu dzieli się na dwie części: czas nawrócenia oraz czas pasyjny z silną koncentracja na znaku krzyża.
Postanowienia nie mogą być celem samym w sobie, tu nie chodzi o to aby budować swój obraz we własnych oczach lub bliźnich, ale o przemianę dla Chrystusa. Nasze otoczenie nie musi o tym wiedzieć, nic na pokaz! Dlatego niezwykle ważne jest stawianie intencji dla każdego aktu wyrzeczenia i zastanowienie się, czy ta intencja nie jest czasami źle ustawiona. Jeżeli odkryjemy, że post miał służyć dowartościowaniu samego siebie, to takie obnażenie się jest też cenne. Mogę to skorygować, aby patrzeć na Chrystusa, a nie celebrować samego siebie. Postanowienia nie mogą pogrążać nas w smutku, ofiara ma być złożona Bogu „w radości Ducha Świętego”. W klasztorze podjęte umartwienia i wyrzeczenia muszą mieć zgodę opata.
Może pojawić się obawa, że objawi się nasza słabość, ale jeżeli nie wytrwamy, to zobaczymy, w którym miejscu jesteśmy na drodze pokory. Święty Antoni z Egiptu radzi, aby każdego dnia zaczynać od nowa. Jeżeli czegoś nie udało się dotrzymać, to trzeba na nowo podjąć trud. Bóg ma być najważniejszy, to nie ja mam być w centrum Wielkiego Postu. Czas nawrócenia musi być trudny, musi trochę zaboleć. Postanowienia są narzędziem ascezy i stopniem w drodze do Pana Boga. Stanięcie w prawdzie czyni nas ludźmi wolnymi. Sprawdźmy, czy naprawdę szukamy Boga!
Uwaga: powyższa relacja jest streszczeniem, a nie zapisem stenograficznym. Obok dosłownych sformułowań głoszącego konferencje, użyłem własnych słów i skomasowałem podobne zagadnienia w poszczególnych akapitach. Pełny wykład konferencji został nagrany i będzie udostępniony oblatom.
Mariusz Krzyszkowski
10:45
Do wspólnoty oblatów przyjęto na okres rocznej próby Pana Tomasza z archidiecezji gnieźnieńskiej.
11:00
Ojciec Daniel odprawił w oratorium Mszę Święta dla wspólnoty oblatów. W wygłoszonej homilii nawiązał do tekstu przeczytanej w Ewangelii św. Łukasza (rozdz.15) przypowieści o synu marnotrawnym. Ojciec podkreślił, że przypowieść ta jest jakby przypowieścią o sakramencie spowiedzi świętej.
12:15
Modlitwy południowe w oratorium, następnie wspólny obiad w refektarzu klasztornym.
14:00
Wstęp do Lectio Divina
Ojciec Daniel poprowadził drugie spotkanie w Sali Mickiewicza. Było ono wstępem i zapowiedzią wzbogacenia spotkań oblatów o dodatkowy element wspólnego czytania i rozważania Pisma Świętego – Lectio Divina. Zaczynamy od następnego dnia skupienia oblatów w sobotę 27 maja 2023. Uczestnicy proszeni są o przywiezienie własnych egzemplarzy Pisma Świętego Nowego Testamentu. Ojciec Daniel zachęcił nas, aby już od następnego dnia przystąpić do regularnego czytania Pisma Świętego. Optymalny czas to pół godziny dziennie, ale może być mniej, w miarę możliwości czasowych. Ważna jest reguła, aby to było codziennie.
Najlepiej wybrać sobie jedną Ewangelię i zacząć czytać ją od początku. Zadany fragment nie powinien być zbyt duży, wystarczy kilka zdań z jednego rozdziału. Najlepiej na początku przeczytać go głośno. Głośne czytanie stawia nas w obecności Pana Boga. Przeczytać kilka razy, powoli. Zatrzymać się nad każdym zdaniem, starać się zrozumieć, chłonąć, odkrywać znaczenia. Przy kolejnym podejściu tekst utkwi nam w pamięci. Możemy do niego wracać myślami w innych częściach dnia. Podstawą jest, aby ze Słowem Bożym przebywać, a wręcz jak radzą Ojcowie Pustyni, przeżuwać je. W osobnym czasie można sięgnąć do komentarzy. Nie spieszyć się i nie skakać z fragmentami. Zaczęty rozdział należy w kolejnych dniach kontynuować.
Więcej dowiemy się na spotkaniu w maju. Fragment Pisma Świętego, będący przedmiotem spotkania otrzymamy, odpowiednio wcześniej drogą mailową, abyśmy mogli się przygotować. Mamy też otrzymać tekst dokumentu papieża Benedykta XVI PORTA FIDEI.
15:00
Nieszpory w oratorium i zakończenia dnia skupienia.
Wzięło w nim udział 12 osób : 2 panie i 10 panów.
Dzień skupienia oblatów – Lubiń 4 czerwca 2022 r.
4 czerwca 2022 roku odbył się w lubińskim Klasztorze, już drugi w tym roku, dzień skupienia oblatów. Przyjechało nas około dwudziestu, w tym dwie nowe osoby chcące przystąpić do naszegogrona oblatów. Mamy nadzieję, że Piotr i Paweł wytrwają w swoim postanowieniu i zostaną z nami. Program spotkania był podobny do tych poprzednich, lecz nowym elementem była Eucharystia celebrowana specjalnie dla nas przez ojca Daniela. Przedtem nasz Prefekt wygłosił konferencję na temat: „Liturgia godzin jako uświęcenie naszego czasu”. Po obiedzie jak zwykle spotkaliśmy się przy kawie, był z nami również Przeor brat Izaak. Podzielił się z nami spostrzeżeniami na temat bieżącej sytuacji klasztoru oraz mówił nam o swoich planach.
Jak zwykle nasz dzień skupienia był też okazją do rozmów między nami i braćmi z Klasztoru. Zawsze nasza obecność w lubińskim Opactwie jest ugruntowaniem naszej oblackiej posługi – bo tu są jej korzenie.
Dzień skupienia oblatów – Lubiń, 26 marca 2022
W sobotę 26 marca 2022 odbyło się spotkanie wspólnoty oblatów w ramach dnia skupienia, wzięło w nim udział 14 osób (6 pań i 8 panów) Lubiń przywitał nas piękną wiosenną pogodą. Spotkanie przebiegło według stałego schematu :
- 7:00 Msza Święta,
- 8:00 śniadanie,
- 10:00 Konferencja Ojca Daniela poświęcona Liturgii Godzin,
- 11:00 Adoracja Najświętszego Sakramentu
- 12:15 Modlitwa południowa, a po niej obiad, w którym towarzyszyły nam trzy panie z Ukrainy mieszkające obecnie w Domu Gości, gdzie znalazły schronienie. Znak trudnego czasu, który wszyscy mocno przeżywamy.
- 14:00 spotkanie oblatów z Ojcem prefektem przy kawie,
- 15:00 Nieszpory.
Konferencja Ojca Daniela – na temat Liturgii Godzin - streszczenie
Liturgia Godzin jest sercem życia monastycznego. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa Msza św. nie była sprawowana codziennie, odprawiana w ukryciu, w katakumbach w nocy z soboty na niedzielę. Na początku brakowało kapłanów i wierni gromadzili się na modlitwach opartych na psalmach. Regularne spotykanie chrześcijan na odmawianie psalmów historycznie jest pierwsze przed Eucharystią. Ojciec Daniel odczytał początek rozdziału 3 Dziejów Apostolskich (3.1-10) podkreślając treść pierwszego zdania opisu uzdrowienia chromego od urodzenia : „A Piotr i Jan wchodzili do świątyni na modlitwę o godzinie dziewiątej” Apostołowie wchodzą do świątyni, aby się modlić i trwać we wspólnocie na modlitwie. Ostoją kultu jest serce człowieka, które według Jezusa jest ważniejsze od murów świątyni. Liturgia Godzin i Eucharystia są dwoma filarami, na których opiera się osobista relacja człowieka z Bogiem. Chrystus jest centrum Liturgii Godzin, która to modlitwa uświęca cały dzień. A sam Duch Święty sprawia, że się modlimy. Celem Liturgii Godzin obok uświęcenia całego dnia jest także uświęcenie ludzkiej aktywności.
Następnie Ojciec Daniel przytoczył fragment rozdziału 19 Reguły św. Benedykta: „Zastanówmy się zatem jak należy zachowywać się w obliczu Boga i Jego aniołów, i tak śpiewajmy psalmy, aby nasze serce było w zgodzie z tym, co głoszą nasze usta.” Kościół karmi nas psalmami w Służbie Bożej i przez Liturgię Godzin oddaje chwałę Panu Bogu. Jest to głos Oblubienicy przemawiającej do Oblubieńca. Szczególnie mocno należy podkreślić wspólnotowy charakter tego aktu. Modlimy się jako Kościół, jako Ciało Chrystusa. Chrystus jest głową, a my członkami. Liturgia Godzin wzmacnia wspólnotę i jest wezwaniem do uświęcenia każdej chwili dnia. Dlatego też poszczególnych elementów tej liturgii nie wolno łączyć. W Lubiniu Kompleta jest oddzielona od Godziny Czytań pieśnią o św. Benedykcie.
Plan odmawiania Liturgii Godzin regulują ścisłe zasady. Jutrznia musi być odmówiona najpóźniej do godziny 9:00. Modlitwa w ciągu dnia dzieli się na trzy części : przed południem, południowa i po południu, przeznaczono dla nich przedział czasowy od 9:00 do 15:00. Po Soborze Watykańskim II nastąpiła zmiana – można wybrać do odmawiania tylko jedna tych trzech modlitw. W Lubiniu odmawiana jest głównie modlitwa południowa. Nieszpory muszą być odprawione po godzinie 15:00, jest to zasadniczo modlitwa wieczorna i w Lubiniu jest odmawiana zasadniczo o godzinie 17:00, tylko w soboty o 15:00. Kompletę należy odmówić przed snem.
Sam system odmawiania modlitw brewiarzowych jest dosyć skomplikowany i bez solidnego przygotowania trudno samemu zorientować się w ciągłej zmianie stron. Potrzebna jest dłuższa praktyka pod okiem osób doświadczonych. Pewną pomocą może tu być odmawianie brewiarza wspólnie z Radiem Maryja. Osoby nieprzygotowane mogą też po prostu czytać psalmy z Pisma Świętego. Brewiarz kapłański ma pełny tytuł : „Liturgia Godzin – Modlitwa Codzienna Ludu Bożego”, co świadczy o tym, że wszyscy wierzący są wezwani i zaproszeni do udziału i korzystanie z tego skarbu Kościoła.
Opracował - Mariusz Krzyszkowski
Komunikaty i propozycje:
1. Ojciec Daniel prosił, aby od następnego spotkania w dniu 4 czerwca 2022 zgłaszać z wyprzedzeniem swój przyjazd tylko do niego, najlepiej drogą mailową lub ewentualnie SMS-em z podaniem następujących informacji:
- dokładne ramy czasowe pobytu z zaznaczeniem, czy będzie to pobyt z noclegiem, czy bez oraz podaniem liczby posiłków (śniadania, obiady i kolacje) z których gość chce skorzystać.
2. Padła propozycja ze strony Ojca Daniela, aby program dnia skupienia rozszerzyć o wspólne lectio divina. Być może będzie to dodatkowy punkt programu danego dnia albo wiodący temat osobnego dnia skupienia.
4 grudnia 2021 roku po długiej przerwie mogliśmy się ponownie spotkać w lubińskim klasztorze na dniu skupienia oblatów. Pomimo niesprzyjającej pogody i panującej nadal pandemii do Lubinia przyjechało kilkanaście osób. Ci z nas, którzy przyjechali dzień wcześniej mieli okazje obejrzeć starodruki z klasztornej biblioteki z bardzo interesującym komentarzem brata Roberta.
Dni skupienia jak zwykle składały się z konferencji wygłoszonej przez naszego prefekta ojca Daniela, adoracji Najświętszego Sakramentu oraz spotkań w gronie oblatów. Na jednym ze spotkań dołączyli do nas brat Izaak oraz ojciec Maksymilian, który opowiadał nam o historii założenia klasztoru we Lwowie oraz jego działalności.
Cieszymy się wszyscy, że wróciliśmy do regularnych spotkań oblackich. Doceniamy wartość kontaktów i bliskości z naszymi braćmi, ponieważ lubiński klasztor jest dla nas źródłem i fundamentem naszej oblackiej posługi.