W dniu 7 grudnia obchodzimy w Kościele liturgiczne wspomnienie św. Ambrożego, który tego właśnie dnia, w 373 roku przyjął sakrę biskupa Mediolanu, sprawując ten urząd przez pozostałe 24 lata życia tak owocnie, że został uznany za jednego z czterech Wielkich Doktorów Kościoła Zachodniego. Rzeźby tych świętych pasterzy zostały umieszczone w naszych barokowych stallach. Św. Ambroży przedstawiony jest w stroju biskupim, a koło jego lewej nogi umieszczono ul. Nawiązuje to do zdarzenia z dziecięctwa świętego, którego w wieku niemowlęcym pewnego razu obsiadł rój pszczół. Jego ojciec powstrzymał matkę przed interwencją, a pszczoły odleciały same, nie czyniąc krzywdy malcowi. Dla ówczesnych była to wieszcza zapowiedź, że przyszły mąż będzie wielkim mówcą.
Dla życia benedyktyńskiego św. Ambroży jest szczególnie bliski przez jego wpływ na liturgię. Św. Benedykt w Regule, wytyczając porządek oficjum, nakazał śpiewanie podczas godzin nocnych (RB 9,4), jutrzni (RB 12,3 i 13,11) i nieszporów (RB 17,7) – hymnów ambrozjańskich. Charakteryzują się one głęboką treścią teologiczną i regularną metryką. Do dziś w okresie zwykłym śpiewamy podczas pierwszych nieszporów hymn, który według współczesnych badaczy z całą pewnością ułożył św. Ambroży.
Chwalmy mężnego pasterza,
Pełnego cnót i dobroci,
Który oddalił od świata
Niszczący wiatr niepokoju.
Nie bał się gromów monarchy,
Nie lękał władczej kobiety,
Zamknął podwoje kościoła
Przed nieprawością cesarza.
Mistrz niezrównany tłumaczył
Głębiny Bożych tajemnic,
Miodem płynącą wymową
Wykładał Pismo ludowi.
W duchu natchnionym przez wiarę
Układał hymny cudowne;
Sławiąc zasługi męczeństwa
Oddawał cześć grobom świętych.
Odpędź, Ambroży, od stada
Srogiego wilka Otchłani;
Twojej nauki jasnością
Oświecaj nas i wspomagaj.
Przyczyń się swoją modlitwą,
By Pan otworzył nam niebo,
Tam razem z tobą pragniemy
Wychwalać Trójcę pieśniami. Amen.